Wawel gotycki

Wawel gotycki

Wkrótce po koronacji Władysława Łokietka w 1320 r. bp krakowski Nankier rozpoczął przebudowę w stylu gotyckim, zakończoną po 44 latach. Jej efektem jest katedra w obecnym kształcie. Z czasem otoczona wianuszkiem kaplic, wypełniona dziełami sztuki, stała się miejscem koronacji i pogrzebów królów Polski, bohaterów, wieszczów, mężów stanu, narodowym panteonem i pierwszym kościołem Rzeczypospolitej.

Od czasów Łokietka odbyło się tu trzydzieści siedem koronacji królewskich, a spoczęli tu wszyscy królowie, od Łokietka począwszy, z wyjątkiem Aleksandra Jagiellończyka i Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Nie odmawiając świątyni znaczenia, trzeba przyznać, że pod względem architektonicznym jest ona raczej nieudana. Ciasna, zbyt niska jak na gotyk i mroczna, o wyraźnie skrzywionej osi głównej, jest efektem dostosowania się budowniczych do istniejących już wcześniej murów i pomieszczeń, np. krypty św. Leonarda.

Za panowania Władysława Łokietka i jego syna, Kazimierza Wielkiego, na Wawelu powstało wiele murowanych gotyckich budowli, z których większość, choć w mocno zmienionej formie, przetrwała do dziś. Powstały wtedy: Wieża Łokietkowa i budynki okalające wzgórze od zachodu, które obecnie należą do Kościoła, mieszcząc muzeum archidiecezjalne i archiwum. Kazimierz Wielki był twórcą prawdziwego gotyckiego zamku. Wykorzystując istniejące budowle, stworzy! w miejscu dzisiejszego nieregularny dziedziniec. Oprócz działającej od początku XII w. szkoły katedralnej o bardzo wysokim poziomie, na Wawelu znalazł też swoje locum powstały w 1364 r. Uniwersytet oraz Sąd Najwyższy Prawa Niemieckiego.

Następni władcy bardzo rozrzutnie gospodarowali ograniczoną powierzchnią wzgórza, stawiając na nim i pozwalając innym budować różne, drobne nieraz, budowle. Czego tam nie było! Osobny dom dla królowej, domy dla różnych służb i stowarzyszeń kościelnych, np. rorantystów, psalterzystów, angelistów i wikarych, służby dworskiej i jej rodzin, prywatne siedziby magnatów, wreszcie zwierzyniec z klatkami dla lwów i niedźwiedzi oraz stawy do przechowywania świeżych ryb, no i oczywiście kuchnie i magazyny. Na Wzgórzu wyraźnie wydzielona była część zachodnia z kilkudziesięcioma budyneczkami i kamienicami o najróżniejszym przeznaczeniu. Poniżej zamku mieścił się arsenał, łaźnie królewskie, ogrody i altany oraz mieszkanie Jana Długosza, który skarżył się na konieczność codziennej wspinaczki na wzgórze. Pod zamkiem, w Smoczej Jamie, działał zamtuz (agencja towarzyska), do którego prowadziło tajemne przejście wewnątrz góry. Tajemniczych przejść wiodących korytarzami jaskiń było zresztą więcej; jednym z nich królowa Jadwiga wymykała się w tajemnicy na spotkania ze swym habsburskim narzeczonym, innego użyli konfederaci barscy, gdy pewnej nocy przez zaskoczenie opanowali obsadzony rosyjską załogą zamek. Żadne z nich nie jest dziś znane.

Nieco później, za Władysława Jagiełły i jego następców, zbudowano potężne baszty, otaczające całe wzgórze. Najwyższa z nich to Senatorska. Następna po niej, Sandomierska, ogniem Swoich dział panowała nad przepływającą poniżej Wisłą. U stóp Baszty Złodziejskiej znajdowało się miejsce kaźni, wykorzystywane przez królów wcale nie tak rzadko. Gdy w 1462 r. mieszczanie krakowscy zabili w zakrystii kościoła Franciszkanów ubliżającego im magnata – Andrzeja Tęczyńskiego, na Wawelu u stóp Baszty Sandomierskiej ścięto sześciu skazańców. W całości zachowały się zbudowane za Jagiełły Kurza Stopka i Pawilon Gotycki, zwany też Wieżą Duńską, gdyż w czasie koronacji czwartej żony Władysława Jagiełły mieszkał tam zaproszony na wesele król Danii Eryk VIII. Życie dworu jagiellońskiego na Wawelu płynęło spokojnie wśród turniejów rycerskich, karnawałów, przyjmowania posłów zagranicznych i święcenia kolejnych sukcesów w polityce europejskiej.

Stałą rezydencją królów Wawel staje się od czasów Kazimierza Odnowiciela (1040 r.). Po zniszczeniu Gniezna spełnia też rolę stolicy arcybiskupiej. Bolesławowie: Śmiały i Krzywousty maja tu główną siedzibę. Wraz z rozbiciem dzielnicowym zamek wawelski jako siedziba księcia zwierzchniego stał się areną ciągłych walk pomiędzy książętami. Bolesław Wstydliwy otoczył zapewne wzgórze wawelskie jakimiś fortyfikacjami, gdyż oparło się ono atakowi Mongołów w 1241 r.