Bary i jadłodajnie w Krakowie

Bary i jadłodajnie w Krakowie

Barcelona
ul. Piłsudskiego 1
Dobry i tani bar samoobsługowy. Proste dania, głównie pierogi, knedle i gołąbki. Obiad kosztuje tu ok. 4 – 5 zł. Zlokalizowany naprzeciwko Uniwersytetu, jest często przepełniony, ale nie czeka się długo. (Niestety już zburzony)

Bar Grodzki
ul. Grodzka 47
Jeden z nielicznych już dzisiaj barów mlecznych. Spis potraw tradycyjny: placki ziemniaczane z sosem grzybowym, pierogi, kasza z dodatkami. Należy tu przyjść w porze obiadowej, później większość dań znika z jadłospisu.

Bistro Piccolo
ul. Jagiellońska 2
Niezbyt wyrafinowane, ale smakowite dania, których podstawę stanowią kurczaki z rożna i różnego rodzaju dodatki. Ceny zależne od wagi.

Chimera
ul. św. Anny 3
Najpopularniejszy chyba bar sałatkowy w Krakowie. Koniecznie trzeba tu zajrzeć. Nastrojowe wnętrza zabytkowej piwnicy a w nich… ponad dwadzieścia rodzajów sałatek w najprzeróżniejszych smakach i kolorach. Zestawy można samodzielnie komponować. Po łyżce każdej? Proszę bardzo.

Różowy Słoń
ul. Straszewskiego 24
ul. Sienna 1
ul. Szpitalna 38
Popularny wśród studentów. Miłośnicy komiksowych rysunków mogą pogapić się na pomalowane ściany.
Koniecznie należy spróbować naleśników. Do wyboru: z truskawkami, bananami, jagodami, kawowe, lodowe, pikantne, a nawet z kasztanami. Mniej smaczne jest spaghetti.

Sąsiedzi
ul. Szpitalna 40
Tradycyjne domowe jedzenie. Porcje dość pokaźnych rozmiarów, a do tego estetycznie i z fantazją podane. Desery według zastrzeżonych receptur.

U Pani Stasi
ul. Mikołajska 16
Prosty, surowy wystrój i domowa kuchnia. Najlepsze ruskie pierogi. Często można tu spotkać ludzi z krakowskiego światka. Niestety, sala jest niewielka i zawsze pełna. W porze obiadowej jest tu wręcz tłoczno. A później niewiele już do jedzenia zostaje.

Vega
ul. Gertrudy 7
Przytulny bar dla wegetarian i miłośników potraw z soi, soczewicy i kiełków. Można tu wybierać spośród jarskich kotletów, gołąbków, szaszłyków, zapiekanek, pasztetów. Ponadto kilka rodzajów sałatek i deserów. Komu się nie spieszy, może posiedzieć i poczytać gazetę.

Zwykle bary czynne są w godz. 11.00- 18.00, czasem dłużej. Namawiamy jednak do korzystania z nich w godzinach obiadowych, tzn. popołudniowych. Dotyczy to przede wszystkim barów mlecznych i jadłodajni. Gdy przychodzi się później, można usłyszeć odpowiedź, że co lepsze dania już „wyszły”.